Wielki Post

okres od Popielca do Jastry – Święta Zmartwychwstania Pańskiego

Wielki post w Borach Tucholskich - rys. A. Narloch

Pierwszy dzień Wielkiego Postu – Środa Popielcowa (Popielec, Popielnik) – to uroczystość przede wszystkim religijna i przypada zwykle w trzeciej dekadzie lutego, ale bywa też że na początku marca.
Podniosła a zarazem smutna atmosfera – mrok, zapach kadziła i zapalone świece – udziela się każdemu,kto choć na krótko wstąpi do kościoła.
Wierni uczestnicząc w nabożeństwie klękają przed ołtarzem, pochylając głowy i przyjmując na nią szczyptę popiołu słuchają słów kapłana:
„Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz”.
Słowa te przypominają o tym, że wobec Boga i śmierci wszyscy jesteśmy równi. Dawniej wśród ludu panowało przekonanie, że szary popiół chroni głowę człowieka przed bólem przez cały rok.
W Popielec już w noc z wtorku na środę chowano wszystkie instrumenty muzyczne, zwierciadła, patelnie i rondle.

Od tego dnia surowo przestrzegano postu, szczególnie w pierwsze dni, wszystkie piątki i Wielki Piątek.
Głównym pożywieniem był chudy żur, kasza, kartofle, groch, ryby, suszony owoc (brzad).
Do kraszenia używano głównie oleju i zalewy śledziowej z beczki zwanej lokiem. Z nastaniem postu gospodarze zaopatrywali się na targu w beczkę śledzi. Bywało tak, że z powodu biedy zawartość jednej beczki dzielono na kilka rodzin. Zalewa śledziowa przesycona solą i tłuszczem idealnie nadawała się do kraszenia gotowanych kartofli (bulew) zmieszanych z pokrojoną cebulą, do których popijano maślanką.
Obywano się smarowidłami. Chleb posypywano solą i kropiono olejem.

Unikano spożywania jaj, masła i wszelkich tłuszczy zwierzęcych. Ciepłe jadło to głównie gotowany groch, smażone na oleju ryby i żur, który często jadano podczas wszystkich głównych posiłków. Był tani i prosty w przyrządzaniu.
W każdym niemal domu stale na piecu robił zakwas z żytniej mąki potrzebny do przygotowania żuru i wypieku chleba.


Chto je żur , je mocny jak mur


Ciepłą strawę gotowano, tak jak w Adwencie, w jednym garnku (grapie).
Poszczenie miało i ma znaczenie nie tylko religijne i symboliczne, ale związane jest odwieczną mądrością obrzędową – oczyszczaniem organizmu ze szkodliwych zanieczyszczeń nagromadzonych podczas karnawału i zapustów.
Popielec otwierał cykl czterdziestu postnych dni. Tego dnia powstrzymywano się nawet od wszelkich posiłków, ofiarując to Panu Bogu.

Na znak umartwiania wierzący narzucali sobie różne pokuty i postanowienia, których gorliwie przestrzegali, co czyni się również w obecnie.

Quote-alpha.png

Nadszedł Post – Wielki Post – Czas smutku – pokuty
Świat żałobą i milczeniem Zdaje się osnuty…
Trzeba ducha skupić w sobie Trza badać sumienie,
By przyjść mogło wpośród ludzi Wielkie odrodzenie (…)
Nadszedł Post – Wielki Post, Gdzie taniec? Wesela?
Pochylone kornie czoła w myśli o popiele
Wszystko popiół – i za życia I tam – gdzieś w mogile
Jako atom – to istnienie, Kropla w oceanie… Całe trudy, pycha, praca
A popiół zostanie.
Ognisko Domowe, nr 13/1927

Przez cały okres Wielkiego Postu odprawiane są w kościołach nabożeństwa przypisane temu okresowi roku liturgicznego i obrzędowego piątkowe Drogi Krzyżowe i niedzielne Gorzkie Żale.
Tuż przed świętami wielkanocnymi wielu mieszkańców Borów uczestniczy w pielgrzymkach, modląc się podczas mszy odprawianych na Kalwarii Wielewskiej (Kaszuby), również w Górce Klasztornej (Krajna), Drogach Krzyżowych i Misteriach Męki Pańskiej.

W Bysławku, w gminie Lubiewo (powiat Tucholski) znajduje się Polna Droga Krzyżowa, jedna z najdłuższych w Polsce, licząca 6 km.

Inicjatorem i budowniczym Drogi Krzyżowej w Bysławku był ks. kapelan Jerzy Woźniak (1949 – 2013).
W bardzo wczesnych godzinach porannych można było spotkać księdza kapelana podążającego tą drogą, niosącego ogromny, drewniany krzyż.

 Obrzędy wiosenne w Borach

Modlitwa Wiosenna
O ochronę pączków drzew ledwie świtającego listowia,
Modlę się, Dawco darów, Dawco światłości i zdrowia,
Litość dla młodej trawy, miłosierdzie dla oziminy wysokiej
Spuść Ty, co na wysokości dzierżysz w swym ręku obłoki.
Cudów Twych świętej łaski w pokorze głębokiej prosimy:
powstrzymaj wysoko nad nami żelazne skrzydliska zimy,
rozstąp ją rajskim kwieciem, a my Ci już w Wielkim Tygodniu
różami ołtarze opleciem.
Bogarodzico, Panno, Bijące serce wszechświata,
Wymódl nam litość Ojca, a wstrzymaj rękę kata,
Byśmy Cię sławić mogli Wargami niespieczonymi od troski,
Śród zbóż schylonych ku żniwu,
W maju, miesiącu Matki Boskiej.

„Niwa Pomorska” nr 16/1927

Na czas Wielkiego Postu przypadały obrzędy wiosenne, które głównie związane były z praktykami rolniczymi zmierzającymi do utrzymania ciągłości i pobudzenia wegetacji. Polegały na obserwacji zjawisk przyrodniczych, które decydują o dobrych lub złych plonach.

12 marca przypada w kalendarzu dzień św. Grzegorza. W pobliżu tej daty „puszczają” lody na rzekach i jeziorach. Pojawiają się widoczne oznaki nadchodzącej wiosny. Słońce świeci coraz raźniej, a w powietrzu unosi się świeży zapach oddychającej ziemi.

Dzień Świętego Józefa (19 marca) uznawano dawniej za początek wiosny i tzw. półpoście. W tym dniu nie obowiązywał ścisły post. Wówczas rozpoczynano pierwsze prace polowe – orkę wiosenną. Jeśli było jeszcze mroźnio i pogoda utrudniała pracę, należało odłożyć chociaż jedną skibę i wrzucić w ziemię garść grochu.
Gospodarz idąc w pole, zabierał ze sobą bochen chleba. Łamał go na cztery części. Pierwszą – zjadał, drugą dawał koniowi, trzecią kładł na pług, czwartą zaś wrzucał w świeżo zaoraną skibę. Ten symboliczny rytuał miał zapewnić ciągłość rodzenia w polu plonów.

Na św. Józefa pszczelarze zaglądali po raz pierwszy po zimie do swoich pasiek, a gospodynie nasadzały gęsi i kury na jaja do wylęgu piskląt. Ptaki powracające z nieznanych dalekich stron były (i są) najbardziej oczekiwanym zwiastunem wiosny. Z przylotem bocianów wyganiano bydło, owce i nierogaciznę na łąki w poszukiwaniu świeżej trawy.

Tekst został udostępniony dzięki uprzejmości Borowiackiego Towarzystwa Kultury w Tucholi

Borowiackie Towarzystwo Kultury to organizacja kulturalna, która powstała w Tucholi i działa nieprzerwanie od 1963r.
Towarzystwo prowadzi działalność związaną z promocją regionu Borów Tucholskich i kultury borowiackiej, edukacją regionalną, a także działalność wydawniczą.
Dzięki zaangażowaniu członków towarzystwa, na przestrzeni lat odbył się szereg wydarzeń kulturalnych, ukazało się wiele publikacji o tematyce regionalnej oraz odbyły się różnorodne zajęcia edukacyjne dla młodzieży.

Zachęcamy do śledzenia działalności BTK na stronie Towarzystwa w portalu Facebook.