Od kryzysu do II wojny światowej, czyli 20-lecie międzywojenne i okupacja
Zarys historii gospodarczej powiatu tucholskiego
W 1920 r. powiat tucholski wraz z całym Pomorzem Gdańskim (bez Wolnego Miasta Gdańska) wraca do odrodzonego państwa polskiego trafiając do województwa pomorskiego z siedzibą w Toruniu.
Warunki gospodarcze w tej nowej rzeczywistości znacznie się pogorszyły. Przyczyny tego stanu rzeczy to: odcięcie od rynków zbytu dla rolnictwa w Niemczech, powojenna hiperinflacja, niekorzystny układ cen na towary rolne i przemysłowe prawie przez cały okres międzywojenny, kryzys światowy z lat 1929 – 1933.
W II Rzeczpospolitej obszar powiatu tucholskiego wynosił 827 km² (do lat trzydziestych kiedy to wzrósł do 1039 km²) i był o 991 km² niniejszy od czasów Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Wg danych spisowych, z 1921 r. liczył ogółem 34544 mieszkańców (Tuchola – 4421 ) w tym ludności niepolskiej 6499 (w Tucholi 1039), co stanowiło 18,81 % wszystkich mieszkańców powiatu i 23,5 % mieszkańców Tucholi.
Średnia gęstość zaludnienia (w 1939 r.) na l km² wynosiła 40 osób i była najniższa w województwie. Sąsiednie powiaty to bydgoski, chojnicki, sępoleński, starogardzki i świecki.
Charakter powiatu
W dalszym ciągu był to powiat o charakterze rolniczym. Grunty orne stanowiły w 1930 r. 44,4 %, a lasy 39,2 % obszaru powiatu. Biorąc pod uwagę wielkość gospodarstw to przeważały gospodarstwa małe, do 10 ha, które stanowiły 65,3 % ogólnej ilości gospodarstw w powiecie. Gospodarstwa średnie (od 10 do 50 ha) stanowiły 30,6 %, a gospodarstwa duże (powyżej 50 ha ) 4, l %. Jednak te ostatnie gospodarstwa (w 1929 r.) skupiały 38,1 % gruntów należących do rolników. Te najmniejsze posiadały 16 % ziemi, na gospodarstwa średnie przypadało więc 45,8 % ziem należących do gospodarstw rolnych. Patrząc na to z punktu widzenia dzisiejszych wymagań „unijnych” była to struktura o której dziś marzymy.
Przemysł i usługi
Jeśli chodzi o przemysł i usługi to było go mało, zatrudniał niewielu pracowników i związany był gównie z rolnictwem i leśnictwem. Reprezentowały go mleczarnie których zawsze było kilkanaście w powiecie. Gorzelni było w 1927 r. 6, młynów 22, a tartaków 16. Przemysł materiałów budowlanych reprezentowany był przez 8 zakładów. Jeżeli dołożymy do tego kilkanaście zakładów rzeźnickich, przeszło 20 piekarni, podobną ilość warsztatów szewskich około 70 stolarskich, blisko 20 kołodziejskich i po kilka w paru innych dziedzinach usługowych to będziemy mieli w miarę pełny obraz przemysłu na omawianym terenie. Pracowało w nich około 1000 osób (w drugiej połowie lat 30-tych ), a przeszło 800 było bezrobotnych (trzeba przy tym pamiętać, że nie rejestrowano wtedy bezrobotnych mieszkających w gospodarstwach rolnych).
Opiekę lekarską zapewniało w powiecie tucholskim od 4 do 5 lekarzy jeden dentysta i 15 położnych . Istniał też jeden szpital na 50 łóżek, był nim Zakład Sióstr Elżbietanek w Tucholi.
Szkolnictwo
Szkolnictwo w powiecie to szkoły powszechne (podstawowe) i jedna średnia – Seminarium Nauczycielskie (w 1937 r. przekształcone na Państwowe Gimnazjum i Liceum w Tucholi). Szkoły powszechne były przeważnie niewielkie z jednym nauczycielem (około 58 % w 1935 r.). Łącznie szkół powszechnych w 1935 r. było 56. Program realizowano w 7 klasach.
Rozwój turystyki
W latach międzywojennych rozpoczęto też rozwijać turystykę na naszym terenie. Powstawały organizacje propagujące turystykę w ogóle, a walory turystyczne naszego powiatu w szczególności, jak choćby zorganizowany w 1925 r. odział Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego.
W 1931 r. otwarto w Tucholi Muzeum Regionalne, które również miało popierać rozwój turystyki w naszym powiecie. Była też baza tj. 10 hoteli z 46 miejscami oraz przystań kajakowa w Rudzkim Moście. Temu celowi mogły też służyć powstające w końcu lat dwudziestych linie komunikacji autobusowej. W 1939 r. istniały stałe połączenia autobusowe (oprócz kolejowych) z Bydgoszczą, Chojnicami, Czerskiem, Sępolnem, Grudziądzem, a nawet Gdynią.
Szybki rozwój gospodarczy u kresu międzywojnia
Dopiero w końcu lat 30-tych nastąpiło przyspieszenie rozwoju gospodarczego przerwane jednak przez wybuch II wojny światowej. Dający się zauważyć pewien wzrost zamożności społeczeństwa z początków XX w odzwierciedlił się między innymi w pobudowaniu nowych kościołów i związanym z tym erygowaniu nowych parafii. Te działania doprowadziły do zmniejszenia średniej odległości od kościoła w diecezji chełmińskiej. W 1937 r. wynosiła ona 3,1-4,0 km i była równa odległości w innych diecezjach zachodniej Polski z wyjątkiem okolic Krakowa gdzie wynosiła 2,1-3,0 km.
Wybuch drugiej wojny światowej i okupacja
W chwili wybuchu II wojny światowej powiat tucholski od razu znalazł się na tzw. „pierwszej linii”. Z racji swojego wybitnie niekorzystnego strategicznie położenia mimo bohaterskich walk toczonych przez wycofujące się z północnej części „pomorskiego korytarza” wojska polskie zagrożone odcięciem od. reszty kraju i okrążeniem, powiat nas interesujący został już w pierwszych dniach września 1939 r. zajęty. Administracyjnie trafił do Rzeszy w ramach okręgu Prusy Zachodnie z siedzibą władz okręgu w Gdańsku.
Siedziba powiatu w Tucholi została utrzymana na czele z landratem. Przez okres wojny straty materialne powiat poniósł stosunkowo niewielkie. Straty w ludziach były natomiast duże. Już w końcu 1939 r. rozstrzelano w Rudzkim Moście około 300 osób. Później też mieszkańców rozstrzeliwano, wysyłano do obozów, a wielu wysiedlano. Starano się też osłabić ekonomicznie np. przez przymusowe zamykanie warsztatów rzemieślniczych.
Np. w lutym 1940 r. istniało w powiecie 497 warsztatów rzemieślniczych (pewna część należała do Niemców), a w tym samym 1940 r. tyle, że w sierpniu landrat (starosta) meldował o zaniknięciu 82 polskich zakładów rzemieślniczych. W czasie okupacji zmalała też liczba zakładów przemysłowych o blisko 20, a wszystkie należące do Polaków przeszły w zarząd niemiecki.
W leśnictwie, głównym przecież bogactwie naszego powiatu zwłaszcza od 1942 r. prowadzono gospodarkę rabunkową w której liczyły się tylko potrzeby frontu, a nie stan lasów. Po zakończeniu II wojny światowej powiat tucholski trafił ponownie do Polski i wszedł w skład województwa bydgoskiego.
Autor: Henryk Jabłoński