W gościnne progi skansenu

W gościnne progi skansenu

W gościnne progi skansenu Droga do wdzydzkiego skansenu Jan Sabiniarz Do Wdzydz Kiszewskich droga prawie cały czas wiodła przez lasy. Lasy, lasy, lasy… I co jakiś czas świetliste, drogie kamienie jezior oprawionych misternie w zieleń sosen, grawerowaną gałęziami...