Ponad 100 dni temu przez Bory Tucholskie przetoczyła się nawałnica. Jak wygląda życie mieszkańców i sytuacja w lasach dziś?
Próbujemy odpowiedzieć na to pytanie.
W działaniach ratowniczych brało udział ponad 98 tysięcy ratowników, którzy niejednokrotnie pracowali w bardzo ciężkich warunkach. Efekty wytężonej pracy w wielu miejscach są widoczne gołym okiem. Inna sytuacja przedstawia się natomiast jeśli chodzi o szkody poniesione przez mieszkańców. Wciąż wielu z nich boryka się z problememi uszkodzonych domostw czy braku pomocy.
Sytuacja w lasach
W lasach, które należą do Lasów Państowych trwają regularne prace nad porządkowaniem terenów, które ucierpiały w wyniku nawałnic.
Lasy Państwowe swoje straty w drzewostanie oceniają na ponad 8 mln metrów sześćiennych, natomiast 45 tysięcy hektarów lasow będzie potrzebowało odnowienia.
Tak wyglądają efekty sprzątania w #NadleśnictwoLipusz – najbardziej dotkniętym przez sierpniowe huragany #huragan100lecia pic.twitter.com/cOYkeY854z
— Anna Malinowska (@AnnaMalinowskLP) 16 października 2017
Do wywozu drewna wykorzystuje się też aktywnie transport kolejowy. Bocznice zapełnione drewnem są systematycznie opróżniane.
Tak wygląda załadunek drewna w Rytlu:
Kanał Echa Leśne nagrał podsumowanie trzech miesięcy prac nad usuwaniem skutków kataklizmu w nadleśnictwie Lipusz. Przypomnijmy, że drzewostan na tym terenie został najbardziej poszkodowany:
Sytuacja w lasach prywatnych, należących do mieszkańców jest niejednorodna. Aby uzyskać najlepszą cenę należałoby zdążyć z pozyskaniem drewna i jego sprzedażą jeszcze przed zimą.
Jednak nie wszyscy posiadacze lasów są w stanie posprzątać teren. Problemem są wysokie koszta, przewyższające w niektórych przypadkach potencjalny zarobek.
Własny las, będący niegdyś postrzegany jako dobra lokata kapitału, stał się dla wielu kosztownym problemem.
Lasy Państwowe pomagają właścicielom lasów prywatnych w sprzedaży drewna, dla właścicieli lasów niepaństowych został uruchomiony portal ogłoszeniowy, pomagający głównie w sprzedaży i legalizacji drewna i usług związanych z jego pozyskaniem.
Poszkodowani mieszkańcy – wyścig z czasem
Mieszkańcy, których domy ucierpiały podczas wichury, ściagają się z czasem, aby zdążyć z remontem przed zimą. W dalszym ciągu udzielana jest pomoc przez samorządy, organizacje pożytku publicznego, przedsiębiorstwa i prywatne osoby.
Mimo to, w niektórych miejsach sytuacja wciąż jest ciężka.
100 dni po wichurach dziś ponownie jesteśmy Rytlu. Na niektórych domach nowe dachy, ale są i prowizorki. Dla mnie to bardzo wymowne, symboliczne zdjęcie. @RMF24pl pic.twitter.com/0OwzWo3kEX
— Kuba Kaługa (@ka_uga) 20 listopada 2017
Wciąż można pomagać
Nadal można włączyć się do pomocy ofiarom nawałnicy, zbiórki organizują samorządy i stowarzyszenia oraz osoby prywatne, organizujące się np. na grupach pomocowych na portalu Facebook.
Pomoc można również okazać wspierając akcję pomocową Caritas, która odbywa się pod hasłem „Rozpal ciepło Bożego Narodzenia”.
Akcja wspiera zakup opału w domach poszkodowanych w diecezji pelplińskiej.